Skip to content

Ziemniaki i pesto ze szczawiu

Z niecierpliwością czekam na letnie specjały. Jednym z nich jest szczaw, który w moim rodzinnym domu podawany był w zupie szczawiowej. Nie wiem jak u Was, ale ta zupa w wykonaniu mojej Mamy smakowała mi najbardziej. Tym razem szczaw wykorzystałam jako główny składnik do pesto.

Przytoczę trochę teorii: szczaw to roślina, która znalazła zastosowanie nie tylko w kuchni, lecz także w lecznictwie. Posiada liczne właściwości zdrowotne, które od wieków są wykorzystywane przez zielarzy m.in. przy dolegliwościach układu pokarmowego czy stłuczeniach i obrzękach. 
Pamiętajmy jednak, że zawiera sporo kwasu szczawiowego. Wiąże on zawarty w pokarmie wapń i czyni go nieprzyswajalnym dla organizmu. Poza tym powstały w wyniku wiązania wapnia przez kwas szczawiowy szczawian wapnia odkłada się w nerkach w postaci kamieni nerkowych. Dlatego nie zaleca się spożywania szczawiu w dużej ilości i wskazane jest dodawanie do potraw na jego bazie zsiadłego mleka, śmietany lub jajka, aby wyrównać straty wapnia. Poza tym nie powinno się łączyć kilku składników bogatych w szczawiany w jednym daniu i spożywać ich często. Do takich produktów należą: rabarbar, szpinak czy botwinka. 
Po krótkiej dawce informacji przejdźmy do receptury na sałatkę.
Składniki:
– kilka średniej wielkości ziemniaków
– szczaw
– olej rzepakowy
– czosnek 1-2 ząbki
– orzeszki pini
– sól, pieprz do smaku
– kapary do dekoracji
Sposób wykonania: Do osolonej wody przekładam ziemniaki, gotuję do miękkości. W międzyczasie przygotowuję pesto. Do malaksera wkładam pokrojony szczaw, orzeszki pini oraz czosnek, dolewam oliwy i miksuję przez krótką chwilę (w zależności od konsystencji składniki można odpowiednio skolerować) . Ziemniaki odcedzam, przekładam na półmisek, dodaję szczawiowe pesto i mieszam do ich pełnego pokrycia. Posypuję orzeszkami piniowymi i kaparami. 
Sałatka idealnie sprawdzi się jako ciepły posiłek w ciągu dnia lub jako dodatek na grilla.   
Udostępnij
SPIS PRZEPISÓW

ARCHIWUM

PORTFOLIO

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *